
Wycieczka do Wioski Hobbitów
18.06.2012r. klasy trzecie wybrały się na wycieczkę do Wioski Hobbitów w Sierakowie Sławieńskim. Uczestniczyliśmy w terenowej grze „Hobbit czyli tam i z powrotem’’, podążając śladami Bilba Bagginsa - prostego hobbita z Shire. Powierzył on nam niebezpieczną misję zniszczenia Jedynego Pierścienia. Mieliśmy też znaleźć dwa tajemnicze przedmioty. Zostaliśmy drużyną Pierścienia, która wyrusza na niebezpieczną wyprawę napotykając na swej drodze postacie z twórczości mistrza Tolkiena. Za pomocą mapy poruszaliśmy się po Lorien -lesie elfów. Spotkaliśmy w nim Jasną Panią Galandriele królową elfów, która dała nam jeden z tajemniczych przedmiotów – liść z Lorien. Powiedziała również o słabym punkcie orków wyhodowanych podwładnych Saurona. Idąc dalej drogą natknęliśmy się na trolle. Oszukały nas, aby pokazać, że nie warto ufać nieznajomym. Po spotkaniu z trollami ruszyliśmy w dalszą drogę, na której spotkaliśmy Gandalfa Szarego – czarodzieja z Białej Rady. Wykonaliśmy jego zadanie odnajdując małą sakiewkę, która była drugim tajemniczym przedmiotem. Dalsza droga nie była za spokojna. Natknęliśmy się na Enta, pastucha drzew. Naszym zadaniem było wymienić pięć drzew rosnących w lesie oraz pięć grzybów jadalnych. Podążając dalej dotarliśmy do Martwych Bagien, na których dawno temu odbyła się wielka bitwa orków, ludzi i elfów. Spotkaliśmy tam Golluma, stwora posiadającego Pierścień. Obiecał nam, że jeśli odpowiemy na jego zagadki odda nam go. Na pierwszą i drugą od razu znaliśmy odpowiedź, lecz z trzecią mieliśmy mały problem. Jednak udało się nam na nią odpowiedzieć po chwili namysłu. Uciekliśmy jak najdalej od Golluma. Dalsza droga była już bardzo spokojna dopóki nie dotarliśmy do domu czarownicy. Kazała nam wypić pewien napój i podać jego składniki. Udało nam się odgadnąć co to było i nie straciliśmy Pierścienia Władzy. Idąc dalej otoczyli nas orkowie chcąc odebrać Pierścień. Wykorzystaliśmy ich słaby punkt i uciekliśmy. Nagle zaskoczył nas krasnolud Gimli, syn Gloina spod Samotnej Góry. Powiedział, że zgubił klucze, więc pomogliśmy mu je znaleźć. On za to przeprawił nas przez Anduinę. Dotarliśmy do Kuźni Krasnoludów i zniszczyliśmy Pierścień w ogniu. Po powrocie do wioski czekała na nas zupa i kiełbaska. Następnie zorganizowano nam hobbickie gry i zabawy. Zaprowadzono nas też do Palantiru, czyli Śródziemia, gdzie były makiety ukazujące sceny z powieści pt. „Władcy Pierścieni’’ i „Hobbita’’. Na koniec przygotowano warsztaty, na których poznaliśmy metody zdobiennictwa przedmiotów, robienia ozdób ze skóry i wyrabiania nici.
Z wycieczki wróciliśmy zadowoleni, gdyż była ona ciekawa i interesująca. Pogoda nam dopisała, było ciepło i przyjemnie.
Napisała: Wiktoria Regulska